Tynsky i jego osobista historia w „Half a Man”

Tynsky i jego osobista historia w „Half a Man”

Dał się poznać jako nastolatek z głębokim wokalem, który zaskakuje niezwykłą dojrzałością.

Później docenił go magazyn „Rolling Stone" oraz artyści z zespołu Simply Red, których supportował podczas koncertu w łódzkiej Atlas Arenie. Tynsky coraz śmielej stawia kroki nie tylko na polskiej, ale również międzynarodowej scenie muzycznej. Teraz, po raz kolejny, zaprasza słuchaczy w niezwykłą podróż w głąb swoich najszczerszych emocji, prezentując utwór „Half a Man".

Znacie to uczucie, kiedy potrzebujecie zmiany, ale, jednocześnie, chcielibyście zachować pewne rzeczy w ich niezmienionej formie? To właśnie stało się moją inspiracją do napisania „Half a Man". Piosenka opowiada o tym, jak łatwo zmiany mogą poróżnić ludzi, ale, przede wszystkim, o emocjach, które temu towarzyszą. Bardzo ważne jest, żeby nauczyć się rozumieć innych i mieć wokół siebie ludzi, którzy będą cię wspierać, bez względu na wszystko — mówi o utworze Tynsky.

Jak podkreśla sam artysta, najnowszy utwór jest jednym z najważniejszych i najbardziej osobistych, jakimi dotąd podzielił się ze swoimi słuchaczami. Charakterystyczny wokal TYNSKYego prowadzi słuchaczy przez osobistą historię, a akustyczne dźwięki tworzą unikalny soundtrack tej opowieści, z którą bardzo łatwo się utożsamić.

Do utworu powstał bardzo klimatyczny mini-teledysk, nakręcony w Szwecji w Sztokholmie, przy okazji realizowania projektu Spotify Singles.

Komentarze: