Debiutancki album Dobrawy Czocher już dostępny!

Debiutancki album Dobrawy Czocher już dostępny!

Wiolonczelistka i kompozytorka Dobrawa Czocher wydaje swój debiutancki album „Dreamscapes" (Modern Recordings/ BMG).

Artyści z całego świata od dawna fascynują się snami, które pchają ich do twórczych poszukiwań. Wytwory nieświadomego umysłu mogą wydawać się zarówno fantasmagoryczne, jak i prawdziwe. Ich zdolność do wykrzywiania, zaginania i rozszerzania czasu oraz ich związki z życiem na jawie zawsze inspirowały twórców takich jak Debussy, Dali czy Kafka. Senne marzenia są również punktem wyjścia debiutanckiego albumu Dobrawy Czocher, stosownie zatytułowanego DREAMSCAPES (dosł. Pejzaże ze snu). Polska wiolonczelistka i kompozytorka zabiera słuchaczy w podróż po krainie nieświadomości, odkrywając w swej muzyce mistyczne bogactwo sennej zadumy.

W dojrzałym wieku... zaledwie 30 lat Czocher ma już na koncie udaną karierę muzyczną. Po ukończeniu dwóch prestiżowych uczelni – Uniwersytetu Muzycznego im. Fryderyka Chopina w Warszawie i Hochschule für Musik w Detmold – grała w młodzieżowej Junge Deutsche Philharmonie, a później zasiadła za pulpitem pierwszej wiolonczelistki w Neue Philharmonie Berlin oraz została solistką w Filharmonii Szczecińskiej. W tych wymagających latach Czocher doszła do głębokiego zrozumienia repertuaru klasycznego i wyróżniła się jako wiodąca instrumentalistka. Jednak dopiero we współpracy z przyjaciółką, również Polką, Hanią Rani, Czocher pokusiła się o komponowanie. Pierwszy wspólny projekt duetu pt. „Biała flaga" prawdziwie odmienił nastawienie wiolonczelistki – która dotąd skupiała się wyłącznie na rozwijaniu umiejętności instrumentalnych  – pchając ją ku swobodnemu wyrażaniu siebie. Powstały album nie tylko zebrał wysokie oceny w Polsce, a także przykuł uwagę krytyków zagranicznych. Niedługo później, nakładem wytwórni Deutsche Grammophon, ukazał się drugi album duetu pt. „Inner Symphonies", który zyskał uznanie na całym świecie. Poza mistrzowskim warsztatem wiolonczelowym, który Czocher rozwija od 7 roku życia, porwała publiczność naturalnym stylem, w jakim łączy muzykę „poważną" z alternatywnymi podejściami do nagrywania i brzmieniami. Płyta DREAMSCAPES dowodzi, jak swobodnie wiolonczelistka oscyluje pomiędzy muzyką klasyczną a współczesną. Można tam usłyszeć najróżniejsze wpływy, od Brahmsa przez Philipa Glassa po GoGo Penguin. Podczas nagrywania albumu Czocher współpracowała z niemieckim producentem Niklasem Paschburgiem, który nadał mu charakterystykę filmową, stosując techniki nakładania warstw brzmieniowych.

Chociaż utworów składających się na płytę DREAMSCAPES nie ułożono w ścisłym liniowym porządku, to jednak zachowują one naturalną kolejność. Podróż zaczyna się od wysokich flażoletów prologu („Prologue"), przechodzących w szerokie, przestrzenne brzmienia, które nawiązują do zasypiania, wnikając w cudowny, tajemniczy świat snów. „To klimat i atmosfera odpowiednie na początek, gdy jeszcze nie wiemy, jakie przygody nas czekają" – mówi Czocher o tym utworze. Muzyka łagodnie wciąga słuchaczy do alternatywnego wszechświata nawracających motywów, improwizowanych arpeggiów, tajemniczych przebiegów basu i glissand, które z utworu na utwór malują coraz fantastyczniejsze krajobrazy. Choć muzyka ta ma charakter filmowy, to nie jest jedynie ilustracyjna. Sięga głębi uczuć i rozmyśla nad nimi. W utworze „Forgive" artystka sięga mrocznych głębin duszy i, dociekając znaczenia snów, pyta czy mogą one w jakiś tajemniczy sposób służyć swojemu odbiorcy: „Czy śniąc możemy pracować nad naszą podświadomością? Być może sen pozwala się z nią połączyć, oferując szczególne możliwości pracy nad wewnętrznymi dylematami?" zastanawia się kompozytorka. Utwór ten, wyraźnie inspirowany kwartetami smyczkowymi Glassa, wykorzystuje hipnotyzującą repetycję, by wciągnąć słuchaczy w świat refleksji i dźwięków.

O ile pierwsza połowa albumu DREAMSCAPES poświęcona jest głównie tworzeniu nastrojów, bogatych w kolor i faktury, to w drugiej zaczyna się prawdziwa akcja. Kompozycja „Voices" jest niewątpliwie kulminacyjnym punktem tej podróży. To złożony, wielowarstwowy utwór, gdzie, jak w kalejdoskopie, motywy muzyczne przeplatają się „niczym natłok wewnętrznych głosów, które próbują nas pchnąć w tę lub inną stronę" – dodaje wiolonczelistka. Utwór zawdzięcza swój szybki i dynamiczny charakter technice gry znanej jako détaché, w której smyczek odrywa się od strun. Buduje ona dramatyzm utworu, który, być może, nie przywodzi na myśl sennego koszmaru, ale z pewnością jest frapujący. Po nim następuje kompozycja pt. „Lullaby" – „Kołysanka", która zapewnia słuchaczowi konieczną chwilę wytchnienia. To długi i spokojny utwór liryczny, będący odą do powszechnie dostępnej magii snu. Klarowniejsze brzmienie wiolonczeli wskazuje tu, że sny mogą być prawdziwe, nawet jeśli ich prawda jest ulotna i efemeryczna. Kompozycja „Prayers" kontynuuje liryczny charakter poprzedniej „Lullaby", jednak rosnąca intensywność jego arpeggiów stopniowo doprowadza melodię do wrzenia. Utwór ten pogrąża słuchaczy w transie, jest medytacją nad dotychczasową podróżą, a Paschburg odmienia w nim duchowość przez wszystkie przypadki. Ostatni utwór albumu DREAMSCAPE pt. „Epilogue" jest jedynym nagraniem, które trafiło na płytę bez postprodukcji. To powrót do jawy i przytomności pozbawionej fantazji sennych marzeń . Tu Czocher „śpiewa" melodię na wiolonczeli techniką pizzicato. Ten powrót do „realności" nie jest jednak całkowitym zamknięciem sennej podróży. Pozostawia nas z pytaniami, nie dając gotowych odpowiedzi. „Co działo się w krainie snu, czy nadal tam jesteśmy? Czy wciąż jesteśmy tymi samymi ludźmi? Czy sen nas odmienił? Dokąd zawędrowaliśmy?" pyta Czocher prowokacyjnie.

DREAMSCAPES - lista utworów:

1. Prologue

2. Doppelgänger

3. Chasing the Now

4. Forgive

5. Zima

6. March

7. Voices

8. Lullaby

9. Prayers

10. Epilogue

Komentarze: