Premiera nowego teledysku zespołu Wilki

Premiera nowego teledysku zespołu Wilki

Zobacz subtelny, niedopowiedziany a jednocześnie pełen emocji obraz do singla  „Duchy” .

Niedawno ukazał się jubileuszowy album zespołu Wilki zatytułowany „Wszyscy marzą o miłości”. Dziś premierę ma oniryczny teledysk autorstwa Olgi Czyżykiewicz do singla „Duchy”, który promuje wydawnictwo. Oddajmy głos twórczyni klipu:

Punktem wyjścia do scenariusza, był tekst utworu oraz pojawiający się temat „duchów”. Potraktowałam to jako szerszą metaforę. Duchy to niekoniecznie osoby zmarłe, duchy to także ludzie żywi, ale nie czujący życia, będący w pułapce swoich emocji, myśli, stanów, duchy są krajobrazem wewnętrznym każdego z nas. Ta myśl była punktem wyjścia do stworzenia nieco zamglonego, onirycznego obrazu, gdzie intensywne emocje bohaterów próbują przebić się przez niewidzialną mgłę, to historia o każdym z nas. To dla mnie ogromny komplement i dowód zaufania, iż po raz drugi mogłam współpracować z Robertem, który jest legendą polskiej sceny muzycznej, to ogromny zaszczyt mieć możliwość tworzyć obraz do jego muzyki.

Z kolei tak utwór i współpracę z reżyserką teledysku opisuje Robert Gawliński:

Tekst „Duchów” to zapis pięknej chwili z ukochaną kobietą, a w końcu także straty. Pewnie każdy spędził kiedyś noc we dwoje na plaży przy ognisku, z butelką wina... Takie wspomnienia pozostają w nas na zawsze. Czasem wracają jak błysk, dopiero kiedy jesteśmy sami. To moje drugie spotkanie z Olgą, wrażliwą, artystyczną duszą, która w przepiękny sposób dopełniła tekst „Duchów” obrazami i wyreżyserowała teledysk pełen tajemniczych, sennych wizji, metafor i emocji.

Wilki, które w tym roku obchodzą 30-lecie kariery, klasycznie – produkują same hity. Dobre gitarowe rockowe granie z ważnym przekazem – to klucz do tworzenia materiału, który zawsze znajdzie odbiorcę, niezależnie od wieku. 

Album „Wszyscy marzą o miłości” powstawał w nietypowych warunkach. Nagrania zaczęły się w 2019 roku, jednak ograniczenia związane z covidem skomplikowały prace nad albumem. Muzyka powstała zdalnie, w oddaleniu o tysiące kilometrów. Teksty Roberta Gawlińskiego niosą konkretny przekaz – co podkreśla sam ich autor:

Na tej płycie pochwała dla miłości, dla muzyki, dla życia. Stąd też tytuł „Wszyscy marzą o miłości”. To zdanie i ten refren wydał mi się najuczciwszy, najprawdziwszy z całej płyty, powiedziany wprost, bez cienia literackiej maniany. Czas był raczej dołujący, nie chciałem pisać ani o pandemii, ani o samotności albo o samotność we dwoje czy samotności w czterech ścianach czy samotności w tłumie.

Nie potrzeba większej rekomendacji.

Album w sprzedaży na kulturalnysklep.pl, empik.com oraz w salonach Empik.

Komentarze: