Pierwszy singel nowego projektu Bartosza Słatyńskiego

Pierwszy singel nowego projektu Bartosza Słatyńskiego

„Zatańczmy” to pierwsza muzyczna propozycja duetu Słatyński/Wronka czyli Bartosza Słatyńskiego (byłego wokalisty zespołów Avalanche oraz Penny Lane) i Weroniki Wronki, aktorki i  wokalistki znanej również z udziału w projekcie Krakowitz.

„Nie jest to zwyczajna piosenka. Po raz pierwszy łączymy śpiew z recytacją poezji napisanej przez Maćka Płużka. Dlatego pomyślałem o współpracy z zawodową aktorką. Weronika ma też na koncie udział w projektach muzycznych. Podczas pierwszej próby okazało się że mogliśmy mijać się na scenie już w 2005 roku!”- mówi Bartosz.

Pomysł na duet pojawił się spontanicznie podczas dyskusji ze znajomym nad nowo powstałym zarysem piosenki. Inspiracją do jej napisania stały się utwory klasyków tj. Leonarda Cohena czy Nicka Cave’a.

„Refren napisał się sam. Nad resztą musieliśmy popracować” - śmieje się Bartosz. „W piosence dużo się dzieje, zarówno jeżeli chodzi o aranżację jak i samą poezję. Z tego powodu może zaintrygować nawet najbardziej wymagających słuchaczy.”

Utwór jest efektem współpracy z muzykami - Pawłem Basakiem, Piotrem Świąder- Kruszyńskim (również odpowiedzialnym za aranżację), Łukaszem Zającem i Robertem Zającem oraz tekściarzem Maciejem Płużkiem.

Nagranie zrealizował Przemysław Nowak z ImpressiveArt Studio.

Bartosz Słatyński - muzyk instrumentalista, kompozytor, autor tekstów. Ma na koncie liczne nagrody i wyróżnienia na lokalnych i ogólnopolskich przeglądach muzycznych. Od 2002 roku był w składzie Avalanche. Zdobył Grand Prix Ogólnopolskiego Festiwalu w Lidzbarku Warmińskim w 2003 roku, 3 miejsce w Debiutach Opolskich w 2005 roku i kontrakt płytowy z MJM Music PL. Zaproszony do mysłowickiego składu Penny Lane, gdzie występował obok muzyków z popularnych zespołów Myslovitz i Negatyw. Grupa podpisała kontrakt z wytwórnią EMI i wydała płytę, która została nominowana do Fryderyka 2006 w kategorii alternatywny album roku. W 2015 roku wydał debiutancki solowy album „Mały Ktoś”.

Komentarze: