Bury Tomorrow znów podbijają scenę hardcore!

Bury Tomorrow znów podbijają scenę hardcore!

Brytyjczycy właśnie wypucili nowy album. 

Bury Tomorrow to pięcioosobowy skład z południowego wybrzeża Wielkiej Brytanii, który jest odpowiedzialny za jedne z najbardziej ikonicznych piosenek w metalcorze. Album „Cannibal”, który miał premierę 3 lipca, jest wprost napakowany wyśmienitymi refrenami, ostrymi jak żyleta riffami oraz wysublimowanymi melodiami. To wszystko na pewno pozwoli grupie utrzymać się w ściślej czołówce brytyjskiego metalcore’u.

Nagrywając album, zespół powrócił do współpracy z gitarzystą SikTh oraz z producentem płyty „Black Flame”, Danem Wellerem (Enter Shikari, Young Guns). Miksem i masteringiem zajęli się Adam „Nolly” Getgood i Ermin Hamidovic, duet, który stoi za „Holly Hell” zespołu Architects. Efektem tej współpracy jest najlepszy pod względem technicznym album Burry Tomorrow do tej pory. Tym razem wokalista, który w swojej twórczości zazwyczaj podejmuje temat zdrowia psychicznego skupił się na osobistych doświadczeniach.

To album, który jest zarówno dla mnie jak i dla moich fanów. Opowiadanie o najmroczniejszych momentach z mojego życia to było dla mnie prawdziwe katharsis. Niektórym odbiorcom może być ciężko tego słuchać, ale wiedziałem że jeżeli mam to zrobić, to opowiem o wszystkim. Nie będę tworzył na pół gwizdka.
-- mówi Dani.

Kiedy Dani zaczął spisywać pierwsze pomysły na album „Cannibal” różniły się one od tych na poprzednich albumach. Wszystkie metafory i przenośnie oraz bezpośrednie podejście to celowy zabieg ze strony artysty. Wokalista chciał w ten sposób pokazać osobom o podobnych problemach, że nie są same. Dani stworzył projekt Safe Space Session, który realizował podczas trasy:

Chciałem być słowny. Rozmawiałem z ludźmi na temat zdrowia psychicznego, więc jak miałbym stworzyć album, na którym nie podejmuje tego tematu? To coś co ratuje życia. Chciałbym, żeby ludzie zobaczyli jasną i ciemną stronę. Jeśli tylko zagłębią się w problem to znajdą pocieszenie w samej dyskusji, normalizacji i zrobią coś dobrego poprzez samo prowadzenie debaty na temat zdrowia psychicznego.

Warstwa liryczna na tym albumie ma apokaliptyczny klimat. W kawałkach „Quake” i „Better Below” zawarta jest mroczna przeszłość Dani’ego, ale na płycie pojawia się również motyw wpływu mediów społecznościowych w utworze „Gods And Machines”. Sam tytuł płyty „Cannibal” odnosi się do bycia zjedzonym przez własne myśli ale też do bycia zjedzonym przez innych ludzi.

Prace nad „Cannibal” zaczęły się prawie od razu po wypuszczeniu wersji deluxe albumu „Black Flame” w czerwcu 2019 roku i odbywały się po części w trakcie trasy koncertowej Bury Tomorrow. Pomimo tego, że proces tworzenia płyty nie należał do najłatwiejszych, a artyści przekroczyli swoje mentalne i wytrzymałościowe granice, to z całą pewnością jest to najlepszy album zespołu jaki dotychczas stworzyli.

Tracklista:

Choke
Cannibal
The Grey (Vixi)
Imposter
Better Below
The Agonist
Quake
Gods & Machines
Voice & Truth
Cold Sleep
Dark Infinite

Komentarze: