Duke Dumont w duecie z Ry X w nowym singlu

Duke Dumont w duecie z Ry X w nowym singlu

Do premiery wyczekiwanego debiutu Duke’a Dumonta pozostał niecały miesiąc.

Aby umilić oczekiwanie, artysta zaprezentował kolejny utwór – „Let Me Go” z gościnnym udziałem australijskiego wokalisty i kompozytora Ry X.

Duke Dumont ponownie zaprezentował utwór przepełniony emocjami. Wokal Ry X świetnie komponuje się z epicką produkcją, która znakomicie buduje napięcie – w stronę terytoriów klubowych.

„Let Me Go” to następca świetnie przyjętego „Love Song”. Oba utwory trafią na krążek „DUALITY”, który ukaże się 17 kwietnia. Artysta zapowiada LP jako „szczerą, oczyszczającą ekspresję i chęć ucieleśnienia mentalności artysty nieskrępowanego przez ograniczenia gatunkowe; autorski ślad dźwiękowy”.

Dotychczasowy katalog Duke’a Dumonta to ponad 2,5 miliarda streamów, w tym za wielki przebój „Ocean Drive”.

Ry X jako swoich największych idoli wymienia Jeffa Buckleya oraz Pearl Jam. W przeszłości współpracował m.in. z Frankiem Wiedemannem czy Ame. Z tym drugim założył zespół Howling, z którym wydał album „Sacred Ground” nakładem Ninja Tune / Monkeytown Records. Ry X wydał też dwa albumy solowe i intensywnie koncertował w Europie oraz Ameryce Północnej.

Zachwycający wspólny singiel Duke’a Dumonta i Ry X „Let Me Go” oferuje tak bardzo potrzebną dawkę muzycznego eskapizmu w niezwykle niepewnych, trudnych czasach.

Duke Dumont – „Duality” – tracklista: 
1. Therapy
2. The Power (feat. Zak Abel)
3. Obey (feat. Roland Clark)
4. The Fear (feat. Niia)
5. Nightcrawler (feat. Say Lou Lou)
6. Ocean Drive
7. Together (feat. How To Dress Well)
8. Love Song
9. Overture
10. Let Me Go (feat. RY X)

Duke Dumont pochodzi z Rayners Lane (Londyn), obecnie mieszka w Laurel Canyon (Los Angeles). Artysta urodził się głuchy – dzięki specjalistycznej operacji odzyskał częściowo słuch. Zabieg spowodował, że Duke słyszy przede wszystkim tony i barwy dźwięku, co zdecydowanie wpłynęło na jego podejście do tworzenia muzyki. Dopracowane produkcje Dumonta z miejsca stają się hitami. Artysta występował na najważniejszych scenach klubowych, w tym Fabric czy Panorama Bar, występował także na Coachelli, Exit, Splendor In The Grass, miał rezydencje na Ibizie i w Las Vegas. – Moim celem nie są rekordy sprzedaży czy triki mające zwrócić na mnie uwagę. Chcę produkować muzykę ponadczasową i z duszą. Jeśli moje utwory mnie przeżyją, będę mógł umierać szczęśliwy – podsumowuje artysta.

Komentarze: