Warszawski Krůk przedstawia "zew"

Warszawski Krůk przedstawia "zew"

Dwa miesiące po premierze pierwszego singla "ogień" z nadchodzącego albumu "NIBYKWIATY", zespół Krůk przedstawia kolejny utwór z płyty – "zew".

Jest to piosenka o szaleństwie, fascynacji drugim człowiekiem, o fantazji na temat innego życia. Jest to bardzo silny, czasami niebezpieczny, niszczący ludziom życie, ale bardzo ludzki zew.

"Zew" to kolejna zapowiedź płyty "NIBYKWIATY", która będzie mieć premierę na platformach cyfrowych już 27 marca.

Muzyka zespołu Krůk to nowatorski, jak na polską scenę muzyczną, projekt łączący motywy słowiańskie, plemienne z nowoczesnym post-rockiem oraz elektroniką z okolic IDM. Nie jest to typowa muzyka z pogranicza folku i rocka, zespół nie udaje też, że gra muzykę staropolską czy starodawną, nie odtwarza przeszłości. Krůk się nią inspiruje i przy pomocy nowoczesnych środków tworzy, jak sam określa, "miejską muzykę ludzi i ziemi". To muzyka momentami zimna, jak rozmarzająca po mrozach ziemia, a czasem pobudza do szalonego tańca, jest gorąca, jak topiący się na osiedlach z wielkiej płyty asfalt.

Krůk to pięć osób: Łukasz Warzyński (gitara basowa, sample), Daniel Staszyński (gitara elektryczna), Michał Cieślukowski (perkusja, pad perkusyjny), Georg Mikkel (klawisze)  oraz Kamila Janiak czyli Daisy Kowalsky – poetka i wokalistka odpowiedzialna w zespole za teksty, śpiew i klątwy.

Komentarze: