Początek roku to zawsze czas, w którym letnie festiwale w błyskawicznym tempie poszerzają swoje line-upy, by skutecznie zawalczyć o wybór festiwalowiczów.

W tym roku jednym z absolutnych zwycięzców wyścigu w naszym regionie wydaje się być słowacki Pohoda Festival. Tylko w przeciągu ostatniego tygodnia program tej imprezy powiększył się o ekipy Glass Animals, The Comet is Coming, legendarnych artystów techno - Richiego Hawtina i Paulę Temple czy polski skład Trupa Trupa. Ten zestaw, w połączeniu z niemal 40 ogłoszonymi już dotąd nazwami robi wrażenie i coraz mocniej przekonuje nas do tego, by między 9, a 11 lipca pojawić się na lotnisku w Trenczynie.

Najbardziej rozpoznawalną z nowych nazw wydaje się być grupa Glass Animals. Brytyjczycy, do których pasuje jak mało komu określenie “ambitny pop” powracają do grania po okresie 3-letniej przerwy, od razu wskakując do programów najważniejszych festiwali muzycznych Europy, z Glastonbury, Coachellą, Bonnaroo na czele. Z pewnością na dużą uwagę zasługują również ich rodacy z formacji The Comet Is Coming. Afrofuturystyczna wizja jazzu serwowana przez to trio porywa w swojej studyjnej wersji, jednak dopiero ich występy na żywo są prawdziwą petardą, o której pamięta się latami.

Słowaccy organizatorzy nie zapominają też o fanach muzyki techno. Za elektroniczne brzmienie festiwalu odpowiedzialny będzie m.in. pochodzący z Kanady Richie Hawtin, nazwany przez New York Times “intelektualną siłą napędową elektronicznej muzyki tanecznej”. Jego minimalistyczne, ambientowe sety były częścią wystaw w Muzeum Guggenheima w Nowym Jorku, w Grand Palais i Centre Pompidou w Paryżu, a także ceremonii otwarcia Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Turynie. Niemniej interesująco zapowiada się występ Pauli Temple, aktywnej od dwóch dekad DJ’ki i producentki, której ubiegłoroczne LP “Edge of Everything” zostało uznane za jedną z najlepszych płyt techno ubiegłego roku.

Pierwszym polskim akcentem w coraz szerszym programie Pohody jest natomiast Trupa Trupa. Dowodzona przez Grzegorza Kwiatkowskiego ekipa zbiera kapitalne recenzje swoich płyt w międzynarodowych mediach, jednak wciąż pozostaje nie do końca odkrytą perełką dla krajowych słuchaczy.

Co jeszcze szykuje dla nas Pohoda w 2020 roku? Mamy tutaj cały przekrój gatunkowy, który spaja jeden wyróżnik - jakość muzyki. Thom Yorke, Stormzy, Lykke Li, The Libertines, Metronomy, Floating Points, Parcels, ZHU, JPEGMAFIA, slowthai czy shame to sam początek listy, która z tygodnia na tydzień przyjmuje coraz okazalsze kształty.

Jeśli jeszcze nie kupiliście biletów na Pohodę, to polecamy nie zwlekać z tym do ostatniej chwili - Słowacy rokrocznie mogą pochwalić się pełnym sold-outem. W regularnej sprzedaży są obecnie pełne, 3-dniowe karnety, zawierające także miejsce na polu namiotowym. Można je dostać za 109 euro na oficjalnej stronie imprezy, pod adresem https://www.pohodafestival.sk/en/shop