„Człowiek z lasu” - przełomowy projekt Joszka Brody

„Człowiek z lasu” - przełomowy projekt Joszka Brody

Ucieczka od zgiełku miasta, zmartwień, pracy. Powrót do natury, zajrzenie w głąb siebie, relaks i nazwanie własnych emocji.

Na to wszystko możemy liczyć wsłuchując się w absolutnie wyjątkową płytę Joszka Brody – „Człowiek z lasu”. To właśnie las i jego dźwięki były inspiracją do stworzenia osobistego projektu, osobistego nie tylko dla twórcy, ale i dla każdego słuchacza.

„Człowiek z lasu” odpowiedzią na potrzeby społeczeństwa. Pragniemy powrotu do natury. W końcu zaczęliśmy dostrzegać negatywne zmiany jakie zachodzą w środowisku (przez działania człowieka) oraz ich wpływ na życie każdego z nas. Dlatego powstały ruchy zero waste, less waste, eco, które przybliżają nas do życia w zgodzie z naturą. W Japonii ludzie płacą za wycieczki do lasu, by móc przebywać wśród przyrody i czerpać z tego korzyści zarówno dla ducha jak i ciała! My możemy korzystać z tego jeszcze bezpłatnie, jednak zapominamy o tym luksusie.

Zaczęto także zwracać bardzo dużą uwagę na zdrowie psychiczne. Wzrastający w naszej cywilizacji odsetek depresji czy wypalenia zawodowego, stał się problemem. Okazuje się, że powrót do natury, do korzeni jest dla nas zbawienny! Praca nad sobą, własnymi emocjami i umysłem, jest szalenie ważna, gdyż o zdrowie psychiczne należy dbać w równym stopniu, jak o to fizyczne.

Te wszystkie zachodzące zamiany stały się przyczyną powstania płyty „Człowiek z lasu”, gdzie autor, Joszko Broda, pragnie pokazać nam, że warto na chwilę się zatrzymać i po prostu posłuchać oraz pozwolić działać naturze, która ma na nas tak ogromny wpływ.

Joszko Broda na swojej płycie „Człowiek z lasu” pokazuje słuchaczowi całe spektrum dźwięków jedynie za pomocą etnicznych instrumentów takich jak np.. liść. Płyta działa idealnie, wpisuje się w obecne trendy slow life, samorozwoju i pracy nad emocjami oraz przenosi nas w zupełnie inny świat. Świat, którego bardzo potrzebujemy. Natura zbliża nas do wolności. To dźwięki na styku muzyki z przyrodą.

- Nie chcę ci mówić o wolności i przestrzeni. Chcę, żebyś ją poczuł i odkrył - napisał Joszko Broda.

Przełomowy projekt

„Człowiek z lasu” jest czymś zupełnie przeciwnym do tego, co słyszymy na co dzień w mediach. Dźwięki drumli brzmią jak elektronika , to na pewno nas zaskoczy, jednak nie znajdziemy tu właśnie elektroniki, żadnych ulepszeń, „upiększaczy” – tylko czysta, mocno nieskomponowana muzyka, która ma nas dotknąć i poruszyć do głębi.

- Ta płyta jest historią z lasu. To powrót do muzycznego DNA, poszukiwanie i dzielenie się wolnością. Chcę aby każdy słuchacz odnalazł to, czego szuka. Może jest to wyciszenie, spokój, odpowiedzi na ważne pytania. Płyta jest oderwaniem od rzeczywistości i przenosi nas w inny wymiar. Nie narzucam interpretacji utworów, nie nadałem im nawet tytułów, a jedynie podpisałem instrumenty na jakich są wykonywane. Pragnę aby każdy kto ich słucha, sam zinterpretował to, co czuje, spróbował to nazwać. Może spisać swoje przemyślenia, pytania, odpowiedzi w dołączonej książęce i podzielić się nimi ze mną lub… zachować je po prostu dla siebie. Uważam, że to doskonała terapia, której wielu z nas potrzebuje w obecnych czasach. „Człowiek z lasu” to cząstka mnie, mojego życia, uważam, że las, natura i muzyka są najlepsze do relaksu, odpoczynku, należy o nie dbać oraz korzystać dla własnego dobra, tego fizycznego jak i psychicznego oraz duchowego – tłumaczy Joszko Broda.

Na płycie usłyszymy m.in.: drumlę, trzcinę, liść, fujarkę, rogi, dudy, okarynę, flet czy dzwonki. Wszystkie utwory wykonane są wyłącznie przez Joszka Brodę.

Całość wpisuje się w trend slow i na pewno zaskoczy nas swoją prostotą a wręcz pierwotnością, o jakiej zapomnieliśmy w obecnych czasach. Utwory gwarantują całkowite wsłuchanie się w płytę i zaprzestanie innych czynności, gdyż dźwięki jakie usłyszymy zaskoczą nas i pozwolą skupić się na zbudowaniu przestrzeni, której potrzebujemy żeby funkcjonować. Natura i źródło w nowoczesnej formie.

Płyta dostępna jest na: http://joszkobroda.pl/czlowiek-z-lasu/

Komentarze: