Sam Fender z przejmującym teledyskiem do „Dead Boys”

Sam Fender z przejmującym teledyskiem do „Dead Boys”

Sam Fender zaprezentował poruszający klip do swojego najnowszego singla „Dead Boys”. Utwór został w czwartek piosenką dnia w Trójce.

Teledysk wyreżyserował Vincent Haycock, który wcześniej zrealizował klipy m.in. dla Lany Del Rey czy Florence + the Machine. Wideo jest bardzo przejmujące, mocne oraz poruszające. Tego typu teledyski, świetnie korespondujące z utworem, i niosące niezwykle ważny przekaz, to w dzisiejszej muzyce rozrywkowej niezwykła rzadkość.

Utwór „Dead Boys” zapowiada EP-kę Sama Fendera.

„Dead Boys” to piosenka o samobójstwach popełnianych przez młodych mężczyzn. Napisałem ją po tym, gdy straciłem kilka bardzo bliskich mi osób. Tekst opowiada o tym, co dzieje się w moim rodzinnym mieście, ale tak naprawdę to światowy problem. Grając ten numer na festiwalach oraz rozmawiając o nim z fanami, którzy dzielili się swoimi historiami, zdałem sobie sprawę, jak wielka jest skala tego zjawiska. To naprawdę łamie mi serce.

Jeśli ten utwór pozwoli się komuś otworzyć, to najlepsze co może się wydarzyć.
-Sam Fender

Reżyser Vincent Haycock dodaje: Ten klip znaczy dla nas obu bardzo wiele. Jestem niezmiernie dumny z Sama, że głośno poruszył ten temat i zaapelował o pomoc oraz że to właśnie mi powierzył odpowiedzialne zadanie opowiedzenia o tym w wideo. Poruszamy w nim motywy toksycznej męskości oraz tej bardziej wrażliwej i jak oba rodzaje mogą mieć wpływ na młodych mężczyzn. Chciałem pozostawić ten temat w centrum, a jednocześnie wzbogacić go o nieco abstrakcyjne obrazy, tak by jeszcze lepiej oddać presję, którą odczuwają ludzie. Mam też nadzieję, że udało nam się uchwycić pozytywny efekt, jaki niesie ze sobą miłość i jak bardzo może ona pomóc w takich trudnych sytuacjach.

Komentarze: