Nowy międzynarodowy festiwal muzyczny na Śląsku

Nowy międzynarodowy festiwal muzyczny na Śląsku

Artyści z Islandii, Ukrainy, Litwy i Polski. Czołowi przedstawiciele muzyki alternatywnej ze swoich krajów. W piątek, 27 października, o godz. 19:00 w Chorzowie rozpocznie się pierwsza edycja Festiwalu Kultury Nieprzymuszonej – Kombinat.

Zagrają: Colours Of Bubbles (Litwa), Ragnar Olafsson (Islandia), Dagadana (Polska-Ukraina) i Sasha Boole (Ukraina). Koncertom towarzyszyć będzie wystawa fotografii koncertowej Bartka Busza. Impreza odbędzie się w Chorzowskim Centrum Kultury (ul. Sienkiewicza 3), który festiwal organizuje razem z agencją Borówka Music.

RAGNAR ÓLAFSSON /ISLANDIA/
To wszechstronny muzyk, multiinstrumentalista i kompozytor z Islandii. Jest członkiem-założycielem kilku zespołów, z którymi wydał kilkanaście albumów. Grał w tych kapelach bardzo różnorodne gatunki – od jazzu, przez muzykę operową, ludową, pop, rock aż po metal.
Najbardziej znaną z jego grup jest Árstíðir – kapela, z którą wydał cztery albumy studyjne (dwa dotarły do szczytu listy najpopularniejszych płyt na Islandii) i koncertował w ponad 30 krajach. Artysta napisał też muzykę do kilku filmów.
W 2016 Ragnar Ólafsson rozpoczął solowy projekt pod własnym nazwiskiem, pokazując kolejną stronę swojej twórczości. Tym razem to spokojne, nastrojowe granie w nurcie singer-songwriter.

COLOURS OF BUBBLES /LITWA/
Przez ostatnie osiem lat Colours Of Bubbles zagrali ponad 250 koncertów. Wystąpili w każdym z nadbałtyckich krajów, ale także w Niemczech, Holandii, Austrii na Białorusi czy we Francji. Grupa gra nowoczesnego indie rocka.
Panowie wystąpili m.in. na legendarnych Positivus Festival (największej imprezie krajów nadbałtyckich), Jyrock Festival (w Finladnii) czy też na Reeperbahn w Hamburgu, Events w Wiedniu oraz targach Tallinn Music Week i Vilnius Music Week. W dorobku grupy jest też kilka singli i trzy płyty.
Colours Of Bubbles zostali laureatami nagrody Sama jako Litewska Grupa Roku, otrzymali statuetkę T.E.T.E. dla najlepszej koncertowej alternatywnej kapeli. Byli też nominowani do nagrody MAMA (odpowiednik naszych Fryderyków) w kategorii Muzyka Rockowa. Dwa lata później wygrali tę nagrodę.
Jeśli nie znasz muzyki litewskiej, masz idealną okazję do zapoznania się z nią od najlepszej strony!

SASHA BOOLE /UKRAINA/
To jeden z najważniejszych i najbardziej aktywnych przedstawicieli ukraińskiej sceny alternatywnej. Gra country i folk zmieszane z whisky, ciekawymi, budzącymi emocje opowieściami oraz ciągłą podróżą.
Lubisz Boba Dylana, Johnny’ego Casha, King Dude’a albo Neila Younga? Prawdopodobnie polubisz też Sashę. Artysta gra na kilku instrumentach. W ciągu trzech ostatnich lat ten trubadur zagrał w Polsce ponad 130 razy! Dostał też pierwsze zaproszenia na festiwale oraz występy w innych krajach. Grał w Czechach, Holandii, Belgii, Szwajcarii i Niemczech oraz na Słowacji i Islandii, gdzie słuchacze przyjęli go bardzo entuzjastycznie.
W kwietniu 2017 roku Sasha dokonał niebywałej rzeczy – zagrał 24 koncerty w 24 miejscach w 24 godziny! Akcję przeprowadzono w Łodzi. Koncerty odbyły się w klubach, ale też na dworcach, w domach dziecka, szpitalach, przedszkolach i rozgłośniach radiowych. Latem 2017 roku wydany będzie trzeci album artysty „Golden Tooth”.

DAGADANA /POLSKA-UKRAINA/
Kapela już od ośmiu lat znakomicie łączy elementy kultury ukraińskiej i polskiej za pomocą jazzu, elektroniki czy world music. Tym razem zespół zwrócił się w stronę dziś już nieco zapomnianej muzyki ludowej. Na nowej płycie znalazły się tradycyjne piosenki z różnych regionów Polski (m.in. z Kurpiowszczyzny i Wielkopolski), ludowe pieśni ukraińskie i łemkowskie, a także jeden wyjątkowy utwór nagrany po chińsku wspólnie z poznanym w Pekinie zespołem North Lab. Trzon nowego albumu „Meridian 68” stanowią ludowe piosenki z Polski i Ukrainy. Artyści inspiracji szukali w różnych źródłach: u swoich bliskich, podczas warsztatów muzyki etnicznej i w książkach. Z kolei wschodni kierunek to wynik spotkania z niezwykłymi muzykami: Hassibagenem z Mongolii i Aiys Songiem z Chin podczas wizyty zespołu w Pekinie.
Debiutancka płyta Dagadany „Maleńka” zyskała uznanie mediów oraz opiniotwórczych postaci świata kultury, a Program III Polskiego Radia udzielił jej swojego patronatu. Zespół został też nominowany do Fryderyków 2011 w dwóch kategoriach: Album Roku Folk/Muzyka Świata oraz Fonograficzny Debiut Roku (w pierwszej kategorii udało się zdobyć statuetkę). Ich drugi album – „Dlaczego nie” był nominowany do Fryderyków 2012 w kategorii Album Roku Folk/Muzyka Świata. Trzecia płyta – „List do Ciebie” (z poezją Janusza Różewicza) – spotkała się z uznaniem środowiska muzycznego i literackiego.
„Meridian 68”, była najwyżej ocenionym (#48) polskim albumem w ramach rocznego podsumowania World Music Charts Europe – czyli selekcji najlepszych płyt world music typowanych przez dziennikarzy radiofonii publicznych w Europie. Do tego dodajmy szaleńczą trasę koncertową po świecie, sukcesy w Chinach. Zespół ceni sobie bliski kontakt z publicznością. Grupa Dagadana uwielbia podróżować ze swoją muzyką. Kapela zagrała w takich krajach jak Austria, Algieria, Brazylia, Bułgaria, Chiny, Czechy, Indonezja, Francja, Korea Południowa, Malezja, Maroko, Mołdawia, Niemcy, Polska, Rumunia, Serbia, Singapur, Słowacja, Szwecja, Ukraina, Węgry czy Wielka Brytania.

BARTEK BUSZ [ FOTOGRAFIA ]
Koncertom towarzyszyć będzie wystawa fotografii koncertowej Bartka Busza. Będzie to reportaż z trasy koncertowej zatytułowany „Sasha Boole” to projekt fotograficzny, choć w tym przypadku bardziej pasuje tutaj słowo opowieść. Opowieść pokazana w formie klasycznego, czarno białego fotoreportażu. – Jak tylko poznałem Sashę i jego muzykę, której szybko stałem się fanem, wiedziałem, że musi to być klasyczna opowieść reporterska. W odcieniach szarości. Opowieść, która posiada dwa bieguny. Jeden mówiący o jednostce, artyście, który wyraża swoją wrażliwość w tekstach, które pisze, muzyce, którą komponuje. Jest jeszcze drugi biegun, zdecydowanie ważniejszy. To opowieść o „kluczach” ważnych w życiu każdego z nas, takich jak pasja, droga, czy miłość, która ma przecież tak wiele płaszczyzn – opowiada o wystawie Bartek Busz, autor zdjęć. – Kiedyś podczas trasy koncertowej Sasha rzucił słowa „bez drogi nie ma muzyki”. To taki podtytuł tego projektu.
Bartek Busz pochodzi z Ostrzeszowa, fotografuje od ponad dekady. Jego prace były nagradzane w wielu konkursach z Grand Press Photo na czele. Przygotowując reportaż „Sasha Boole” podróżował z muzykiem po Polsce i Europie i fotografował ukraińskiego folkowca podczas tras koncertowych.

Bilety na festiwal kosztują 30 zł w przedsprzedaży. W dniu imprezy będą o 10 zł droższe. Za program odpowiedzialna jest agencja koncertowa Borówka Music.

Komentarze: