Festiwal na Kaszubach co roku przyciąga wielu fanów nie tylko bluesa. Nie inaczej będzie już w najbliższy weekend. Tegoroczna XI edycja imprezy zapowiada się naprawdę niezwykle ciekawie i jeśli ktoś nie ma planów na piątek i sobotę, powinien przybyć do Mirachowa.

Miejsce festiwalu nie jest przypadkowe. Organizatorom imprezy zapewne zależało na tym, by nie tylko muzyka była tym, co przyciągnie sporą grupę ludzi do mirachowskich lasów. Takie właśnie okoliczności przyrody, jak lasy, jeziora i do tego absolutny spokój i cisza, wyróżniają festiwal od wszystkich innych. Przepiękne miejsce, niepowtarzalna atmosfera i dobra muzyka gwarantują doskonałą zabawę. Można rozbić namiot, zakupić napoje, gorące posiłki, zabrać ze sobą dzieci, które na pewno nie będą się podczas imprezy nudzić. Warto wspomnieć, że wstęp na festiwal jest bezpłatny.

W sobotnie przedpołudnie o godzinie 10.00 zapraszamy wszystkich uczestników festiwalu do Kartuz do Pubu „Pod Orłem” na bluesowe śniadanie.

Wszystkich chętnych do udziału w bluesowym śniadaniu z Mirachowa do Kartuz przewiezie bluesowy autobus, który odjedzie z bluesowego przystanku w Mirachowie

Oczywiście zapewniamy także powrót do Mirachowa na muzyczne szaleństwo.

Zagrają:

30/06/ piątek / 17.00
Mr Big Jack
Blues Junkers
Gruff
Dave Fields Band /USA/

01/07/ sobota / 16.00
Makar&Children Of The Corn
Bracia i Siostry
Pokój nr 3
Jan Gałach&Friends plays The Allman Brothers Band

Wstep wolny!!!